Robot Cache - nowy konkurent Steama umożliwi odsprzedawanie gier
Pomijając obecność tego pana, sklep Robot Cache zapowiada się nadzwyczaj interesująco. Przede wszystkim ma być bardzo przyjazny dla deweloperów i wydawców. Zazwyczaj tego typu sprzedawcy pobierają 30% prowizji od każdego zakupu. W tym przypadku zostanie ona ograniczona do zaledwie 5%, gdyż jak twierdzą założyciele, to firmy inwestujące w swoje projekty ponoszą największe ryzyko, więc to im należy się największa dola.Następną ciekawostką jest możliwość kopania kryptowaluty przez użytkowników. Zaprzęgając do pracy nasze komputery będziemy w zamian otrzymywać tak zwany IRON, który wykorzystamy podczas kolejnych zakupów w sklepie.
Kolejną, chyba najlepszą nowiną, ma być możliwość odsprzedawania zakupionych w Robot Cache gier. Będzie to pierwsza platforma cyfrowej dystrybucji gier, w której, jeżeli zechcemy, pozbędziemy się już ogranych produkcji. Niestety nie wszystko w tym przypadku jest idealne z perspektywy gracza, gdyż pieniądze wypłacane będą w postaci wspomnianej waluty IRON. Ponadto to deweloper/wydawca ustali cenę „używek” i to on zgarnie najwięcej pieniędzy – 70% wartości transakcji. Krótko pisząc, jeżeli dany tytuł sprzedamy za 100 zł, to tylko 30 zł powędruje na nasze sklepowe konto. Koniec końców lepsze to niż nic, gdyż do tej pory nie było możliwości legalnego odsprzedawania gier z cyfrowej dystrybucji. Jeśli więc należycie do grona osób, które zagrają raz i porzucają dany projekt na zawsze, to nawet taki system może być ciekawym rozwiązaniem.
Warto jeszcze wspomnieć, że platforma Robot Cache budowana jest z wykorzystaniem technologii blockchain. Pisząc w skrócie, to zdecentralizowana baza danych, która gwarantuje m.in. większe bezpieczeństwo transakcji i jest odporna na rozmaite awarie. Premiera platformy planowana jest na drugi kwartał bieżącego roku.
Źródło:
"Góral" - GRY-OnLine 2018-01-17 13:33:26
